04.07.2019 Czwartek (8 tydzień okresu masowego) Znowu pobudka o 4 rano, szybkie cardio i na trening. Ten tydzień jakiś fatalny, takie trochę kulawe samopoczucie i nie ma tego zapału i werwy do czegokolwiek, nie wiem czym to spowodowane. Z niecierpliwością czekam na weekend, by trochę odetchnąć i nabrać tej świeżości ;-D Trening: PULL 1 Martwy [...]
05.07.2019 Piątek (8 tydzień okresu masowego) Znowu miewam jakieś kłopoty ze snem, wybudzam się co chwilę, czas to nadrobić w weekend. Do tego dochodzą jakieś problemy trawienne i gastryczne i kiepskie samopoczucie, nie mam pojęcia czym to może być spowodowane. Trening: PUSH 1 Wyciskanie sztangi na ławce poziomej (10x40kg | 8x60kg | 6x80kg | [...]
07.07.2019 Niedziela (8 tydzień okresu masowego) Ok, a więc przyszły tydzień lecę dalej bez jakichkolwiek zmian ;-D Rano wstałem z mega dobrym nastawieniem, 8h snu zrobiło swoje, motywacja do treningu jak nigdy. Więc szybko machnąłem cardio, pojadłem i wybyłem na siłownię Trening: LEGS 1 Uginanie nóg stojąc jednonóż (10x10kg | 8x15kg) 10x25kg [...]
09.07.2019 Wtorek (9 tydzień okresu masowego) Pierwsza nocka od długiego, długiego czasu za mną. W sumie nie było tak źle ;-D Trochę mało snu, ale myślę, że jeszcze wieczorem uda mi się trochę kimnąć. Cardio z rana, a potem na trening. Trening: PULL 1 Podciąganie chwytem neutralnym (10x z gumą, 5x z gumą, 5x bez ciężaru, 5x2,5kg) 8x7,5kg | [...]
10.07.2019 Środa (9 tydzień okresu masowego) Nocne zmiany to zdecydowanie nie moja bajka. Ciągle czuję jak mi tego snu brakuje, a po tak intensywnych treningach to zdycham w robocie. Wieczorami drzemka tez kiepsko mi wychodzi, no ale cóż.. Dziś sprobowałem trochę dłużej pospać i mały sukces - godzinka więcej ;-D Cardio z rana, wiadomo, no i potem [...]
12.07.2019 Piątek (9 tydzień okresu masowego) Wstałem dość wyspany, bo nocka też taka w miarę lekka była. Wskoczyłem na cardio, spokojnie zjadłem i wiedziałem, że to bedzie ten dzień, no to wyruszyłem na trening! ;-D Trening: LEGS 1 Uginanie nóg stojąc jednonóż (10x10kg | 8x15kg) 10x25kg | 10x25kg | 10x20kg | 15x15kg | 15x12,5kg 2 Przysiady ze [...]
14.07.2019 Niedziela (9 tydzień okresu masowego) Okej, rozpocznijmy więc od nowości ;-D Od jutra ruszam z prepem pod zawody - pierwsze wyjście Strzegom 7-8 wrzesień Jakie więc zmiany? Treningowo bez zmian. Co do diety: DT: B:320g WW: 600g(615g w dzień nóg) TŁ: 20g DNT: B:300g WW: 360g TŁ: 25g W suplementacji natomiast też małe zmiany: zwiększona [...]
15.07.2019 Poniedziałek (1 tydzień prepa) No to zaczynamy przygotowania ;-D Dziś mega zabiegany dzień - szybka pobudka rano, cardio zrobione i na badania z pracy, gdzie spędziłem kilka dobrych godzin. Powrót do domu, zjeść przedtreningowy, w między czasie ogarnąć posiłki na jutro i na trening ;-D Trening: PUSH 1 Wyciskanie sztangi na ławce [...]
20.07.2019 Sobota (1 tydzień prepa) Dziś trochę dłużej pospałem. Z rana pozowanie na czczo i cardio ;-D Pewnie zostaną wprowadzone jakieś zmiany, gdyż waga nieco wzrosła mimo przycięcia kalorii, ale to jeszcze się okaże ;-) Od samego rana jakaś niemoc we mnie, nie mogę się jakoś za nic zabrać ;-D Trening: PUSH 1 Wyciskanie sztangi skos góra [...]
22.07.2019 Poniedziałek (2 tydzień prepa) No to spinam się jeszcze mocniej, bo czasu coraz mniej ;-D Wczesna pobudka, cardio i nogi, nogi ;-D troszkę mniej kalorii, ale jeszcze to nie jest jakoś bardzo odczuwalne ;-) Trening: LEGS 1 Uginanie nóg stojąc jednonóż (10x13,3kg | 10x16,9kg) 10x20,3kg | 10x25kg | 15x18kg 2 Przysiady ze sztangą z [...]
25.07.2019 Czwartek (2 tydzień prepa) Wstając rano nie miałem chęci na nic, ani na to cardio, ani na trening. Obawiałem się, że nie dam rady dobrze tej klatki przetyrać, że znowu ten bark się odezwie, a jest już tak dobrze. Mimo wszystko, bez większego namysłu wskoczyłem na ten rowerek zrobić swoje, potem zjadłem i wybrałem się na tą siłownię. [...]
27.07.2019 Sobota (2 tydzień prepa) Dość długo sobie pospałem dziś, wstałem i jak to co sobotę - pozowanie z rana na czczo. Później cardio i posiłek przedtreningowy. Niby lubię robić nogi, a wręcz uwielbiam, ale chyba poczułem presję tego, że dziś planowałem siąść te upragnione 200kg i jakoś chęci na trening spadły. No więc taki zaspany, mało [...]
29.07.2019 Poniedziałek (3 tydzień prepa) Więc tak, jak wspominałem – delikatnie znowu obcięta szamka. Waga spokojnie leci w dół. Z rana cardio, potem trening, no i niestety na noc do roboty.. :-/ Więc muszę posiłki rozciągać w czasie, by głód nie dopadł ;-D Trening: PULL 1 Podciąganie chwytem neutralnym (10x z gumą, 5x z gumą, 5x bez ciężaru, [...]
30.07.2019 Wtorek (3 tydzień prepa) Pierwsza nocka za mną, jako, iż początek tygodnia to jeszcze nie jest źle, siły są i samopoczucie nienajgorsze ;-D Także z rana (godzina 11, dla niektórych to południe) wskoczyłem na rowerek, posiłek no i treningos, jakiś taki mega wyspany się czuję ;-D Trening: PUSH 1 Wyciskanie sztangi skos góra (10x40kg | [...]
01.08.2019 Czwartek (3 tydzień prepa) Jakoś tak niby mało śpię po tych nocnych zmianach, a czuję się mega dobrze, hmm.. ;-D Dziś za to jakiś taki brak chęci na trening, ale jak już cardio weszło to trochę motywacji nabrałem, więc posiłek i wyruszyłem Trening: LEGS 1 Uginanie nóg stojąc jednonóż (10x12,5kg | 8x20kg) 10x25kg | 10x25kg | 15x20kg | [...]
03.08.2019 Sobota (3 tydzień prepa) Niesamowicie zabiegany dzień dzisiaj. Wróciłem po nocnej zmianie, położyłem się spać i spałem tylko 3h. Później pozowanie na czczo, cardio i trening, a potem cała reszta spraw, stąd też ciężko mi się ze wszystkim wyrobić dziś, ale przynajmniej mi się nie nudzi ;-D Trening: PULL 1 Martwy ciąg klasyczny (10x60kg [...]
04.08.2019 Niedziela (3 tydzień prepa) No to kolejne zmiany w diecie, może nie będę się rozwodził ile czego ucięte, a po prostu wstawię tutaj jak obecnie makrosy wyglądają, a więc: Dzień treningowy: B-320g WW-490(515 dzień nóg)g T-15g Dzień nietreningowy: B-300g WW-300g T-20g Także, jak można zauważyć, w dalszym ciągu dość sporo węgli i jedzenia, [...]
[...] Nie wiem czy to taki słabszy dzień, kwestia niewyspania, nawodnienia, ale to był koszmar.. Totalna odcina, ledwo co dawałem rade cokolwiek podnosić.. No ale nie ma co histeryzować, grunt, że trening suma sumarum zrobiony. Dałem z siebie wszystko na co było mnie dziś stać. Teraz czas zapomnieć o tym, ruszać do roboty i jutro znowu do roboty ;-D [...]